„Na andrzejki w końcu listopada ulać coś z wosku wypada”

Andrzejki, przypadające na dzień 29 listopada, to doskonała okazja do wróżenia i dobrej zabawy, a jednocześnie źródło szacunku dla tradycji i obrzędów ludowych. Dawniej w wieczór poprzedzający w imieniny Andrzeja wróżyły sobie tylko dziewczęta, dziś bawią się wszyscy. Dlatego w czwartek 29.11.2012r uczniowie naszej szkoły wraz z wychowawcami i rodzicami  uczestniczyli w tradycyjnej zabawie andrzejkowej.

Dyskoteka andrzejkowa podzielona została na dwa etapy, a każdy połączony z atrakcjami, tańcem i przygotowanym przez rodziców słodkim poczęstunkiem, który wyśmienicie smakował po wyczerpujących pląsach. Rodzice okazali się również dobrymi kompanami zabawy i razem ze swymi pociechami bawili się doskonale. Pomiędzy tańcami  zorganizowano konkursy i tradycyjne wróżby andrzejkowe. Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się ciasteczka z wróżbą, które przygotował szkolny samorząd. Nad wszystkim czuwali wychowawcy i dyrekcja szkoły. Śmiechu i dobrej zabawy było co niemiara. Andrzejkowa dyskoteka na pewno wielu uczestnikom zapadnie w pamięci jako wesołe i sympatyczne urozmaicenie spędzania długich, jesiennych wieczorów. Po czterech godzinach harców zabawę zakończono, chociaż zdaniem większości uczestników było to za krótko. No cóż , to co dobre i wesołe szybko się kończy.

Z kalendarza tradycji

Zwyczaj wróżenia i przepowiadania jest mocno osadzony w tradycji polskiej wyrosłej z potrzeby poznawania przyszłości. Najstarszym sposobem na odkrycie przeznaczenia były, oczywiście wróżby. Dniem, który szczególnie sprzyjał poznaniu tego, co przyniesie los była Wigilia świętego Andrzeja, bowiem 29 listopada  to tradycyjny wieczór wróżb. Podczas gdy św. Andrzej miał pomóc dziewczętom w odkrywaniu przyszłości, chłopcy gromadzili się na podobne wróżby w wigilię św. Katarzyny, czyli 24 listopada. Jednakże tak zwane katarzynki były mniej atrakcyjne od andrzejek i z czasem uległy zapomnieniu.